sobota, 30 marca 2013

Lumpowanie


Wojciech Weiss, Demon (W kawiarni), 1904, olej na płótnie

SCENA PIĄTA  

Hesia, Mela, Zbyszko. Zbyszko - kołnierz podniesiony, twarz zmięta, zmarznięty, skrzywiony. Młode to, a już niemożliwe; choć chwilami coś w głębi źrenic się przewija.  

HESIA
Gdzie byłeś, gdzie byłeś?

ZBYSZKO
odsuwa ją laską
Poszła!

HESIA
Gdzie byłeś? Lumpowałeś się? Mój złoty, powiedz, powiedz... Ja nic nie powiem mamie.

ZBYSZKO
Poszła!

HESIA
Ładnie się wyrażasz! Nie powiesz? A ja wiem! W nocnej kawiarni byłeś, likiery piłeś, ładne panny były... tak ładnie śmierdzisz cygarami... u, u!... jak ja to lubię...

ZBYSZKO
Mówię ci, poszła!

MELA
Hesiu, daj spokój!

HESIA
Tak? To tak ze mną? Poczekaj, ja też dorosnę, ja też pójdę na lumpę, ja też będę chodziła po kawiarniach i będę pić likiery... po nocnych kawiarniach, jak ty, jak ty!
Skacze przed nim na jednej nodze.  

ZBYSZKO
Ładna edukacja, ślicznie się zapowiadasz.

Źródło: G. Zapolska, Moralność Pani Dulskiej, 1906, s. 8 - 9 


Lumpowanie
chodzić po knajpach; hulać; bomblować.

Źródło: Słownik Języka Polskiego, www.sjp.pl/lumpowanie [dostęp 30.03.2013]


Lumpować się - daw. prowadzić hulaszcze i rozwiązłe życie.

Źródło: Słownik Języka Polskiego PWN, www.sjp.pwn.pl/lumpować [dostęp 30.03.2013]

czwartek, 28 marca 2013

Zalotka


Kobieta poddana torturze zalotki

Zalotka
przyrząd do modelowania rzęs.

Źródło: Słownik Języka Polskiego, www.sjp.pl/zalotka [dostęp 28.03.2013]


Zalotka 
kosmet. przyrząd kosmetyczny służący do podkręcania rzęs, kształtem podobny do małych nożyczek, które zamiast ostrz mają zaciskaną na rzęsach końcówkę.
Można wyróżnić zalotki mechaniczne i elektryczne. Te ostatnie delikatnie nagrzewają się zapewniając trwalszy efekt.

Źródło: Wikipedia, www.pl.wikipedia.org/wiki/Zalotka [dostęp 28.03.2013] 


Zalotka - narzędzie tortur używane przez kobiety do podkręcania rzęs ocznych, przyrząd całkowicie bezużyteczny, gdyż osobnik płci przeciwnej i tak nie zwróci na to uwagi i nie zauważy różnicy...

Źródło: Trudne słowa, www.semantyka.blox.pl [dostęp 28.03.2013]


A tutaj, film instruktażowy. Wyłącznie dla odważnych! Lepiej nie róbcie tego sami w domu!


środa, 27 marca 2013

Konkurs Smaki Semantyki


Kto potrawę tę odgadnie, temu talerz strawy wpadnie!


Przez żołądek najskuteczniej dobrać się do serca - wiadomo. Śmiem twierdzić, że jedzenie jest także dobrym pretekstem do popularyzacji niesfornych słówek! 
Dlatego też, dzisiaj przygotowałem dla Was mały konkurs, któremu nadałem tytuł Smaki Semantyki!

Zasady są dziecinnie proste. Pierwsza osoba, która wskaże poprawną nazwę powyższego dania, zgodnie z informacją wieńczącą potrawę, zostanie nagrodzona do syta!

W kwestii formalnej. Odpowiedzi należy nadsyłać w formie komentarzy do informacji o konkursie na fanpage'ach bloga, na Facebook'u i Twitterze.
Zwycięzca/zwyciężczyni zostanie ogłoszony/a w jednym z następnych wpisów.

Zatem, kto pierwszy, ten sytszy! Czas start!

poniedziałek, 25 marca 2013

Myto


Słowo myto na pewien czas praktycznie wyszło z użycia, 
jednak ostatnimi czasy powoli wraca do łask.

Myto
dawniej: opłata za przejście przez most, rogatki itp.; opłata za przewóz towarów; cło.

Źródło: Słownik Języka Polskiego, www.sjp.pl/myto [dostęp 25.03.2013]


Myto – opłata pobierana za przejazd drogą, autostradą, mostem, tunelem itp. Może być pobierana jako podatek centralny bądź lokalny lub też przez prywatnego właściciela obiektu.
Początkowo, w średniowieczu, opłata ta pobierana była za przewożone towary (niezależnie od ilości i rodzaju) w specjalnie do tego celu ustawianych na szlakach handlowych komorach celnych. Na przełomie XIV - XV w. myto oddzielono od cła i wówczas myto przybrało postać opłaty za usługę, przeprawę, przejazd czy przewóz.

Stosowane są różne polityki cenowe:
- opłata za pojedynczy przejazd,
- opłata okresowa,
- opłata naliczana od kilometra.

Zwykle opłata jest zróżnicowana w zależności od rodzaju pojazdu (ciężarówki płacą więcej, motocykle mniej). Czasem stosuje się preferencyjne warunki dla mieszkańców danej okolicy bądź kraju. Spotkać można również stawki zróżnicowane zależnie od pory doby (np. brytyjska autostrada M6).

Źródło: Wikipedia, www.pl.wikipedia.org/wiki/Myto [dostęp 25.03.2013]

niedziela, 24 marca 2013

Desa


Desa, salon przy ulicy Floriańskiej w Krakowie

Desa
1. potocznie: salon staroci, handlujący głównie dziełami sztuki oraz antykami; antykwariat, antykwarnia;
2. sklep należący do sieci przedsiębiorstwa Desa

Źródło: Słownik Języka Polskiego, www.sjp.pl/desa [dostęp 24.03.2013]


Desa (skrótowiec od słów Dzieła Sztuki i Antyki) – przedsiębiorstwo państwowe zajmujące się handlem dziełami sztuki i antykami, utworzone 3 kwietnia 1950 roku zarządzeniem Ministra Kultury i Sztuki w porozumieniu z Ministerstwem Handlu Wewnętrznego.

W 1991 roku decyzją Ministra Kultury i Sztuki podzielono ją na:
- warszawską (oddział centralny) - obecnie Desa Unicum Sp. z o.o.,
- krakowską (pozostałe oddziały) - obecnie DESA Dzieła Sztuki i Antyki Sp. z o.o.

Źródło: Wikipedia, www.pl.wikipedia.org/wiki/Desa [dostęp 24.03.2013]
 

sobota, 23 marca 2013

Otomana


David Bowie na otomanie 
Okładka albumu The Man Who Sold The World (1970)

Otomana
rodzaj niskiej kanapy; sofa

Źródło: Słownik Języka Polskiego, www.sjp.pl/otomana [dostęp 23.03.2013]


Otomana (z fr. ottomane lub sofa, tur. soffa - kamienna ława) – kanapa turecka, wyściełana, z poduszkami i bocznymi wałkami zamiast poręczy i miękkim oparciem.
Nazwa pojawiła się w Europie pod koniec XVII wraz z modą orientalną. W drugiej połowie XVIII wieku pojawiło się kilka nazw dla odmian wyściełanych kanap i łóżek:

- divan à la turque,
- lit à la turque,
- sopha,
- ottomane - gdy kanapa miała oparcie w kształcie wydłużonego owalu,
- sultane,
- turquise.

Źródło: Wikipedia, www.pl.wikipedia.org/wiki/Otomana [dostęp 23.03.2013]

piątek, 22 marca 2013

Hekatomba


Katastroficzna wizja zniszczenia Nowego Jorku

Hekatomba
1. w starożytnej Grecji: początkowo ofiara ze 100 wołów, później każda ofiara z dużej liczby zwierząt;
2. wielkie poświęcenie dla jakiejś sprawy, łączące się z ofiarą w postaci ludzkich istnień; jednoczesna zagłada ogromnej liczby ludzi.
 
Źródło: Słownik Języka Polskiego, www.sjp.pl/hekatomba [dostęp 22.03.2013]


Hekatomba (z gr. hekaton = sto) – pierwotnie ofiara składana Zeusowi, złożona ze 100 wołów. Jeśli składana była do innego boga niż Zeus niekoniecznie były to woły. Tak proszono o coś bardzo ważnego. Później zaczęto tak nazywać wszystkie większe ofiary poświęcone różnym bogom.
Według tradycji, sam Pitagoras po stworzeniu swojego słynnego twierdzenia miał złożyć ofiarę z jednego lub nawet stu wołów.

W znaczeniu potocznym, przenośnie, hekatomba to wielka liczba ofiar poświęcona w jakiejś sprawie (zwłaszcza podczas wojen jak np. I wojna światowa).

Źródło: Wikipedia, www.pl.wikipedia.org/wiki/Hekatomba [dostęp 22.03.2013]

czwartek, 21 marca 2013

Trambambula


Stół do gry w trambambulę

Trambambula, inaczej piłkarzyki;
1. gra zręcznościowa rozgrywana przy użyciu figurek piłkarzy przymocowanych do rurek poruszanych rękoma, na stole przypominającym miniaturowe boisko do piłki nożnej, polegająca na zdobyciu ustalonej liczby bramek;
2. stół do tej gry.

Źródło: Słownik Języka Polskiego, www.sjp.pl/trambambula [dostęp 21.03.2013]

Piłkarzyki, trambambula, futbol stołowy, piłka stołowa (ang. Table football niem./ang. Foosball) – gra 2- lub 4-osobowa, imitująca prawdziwy mecz piłki nożnej.

Jest bardzo popularna w barach, szkołach. Występuje w wersji rekreacyjnej, jak i automatowej (przed rozpoczęciem gry trzeba włożyć monetę). Realizowana może być również jako sport.

Zasady gry

Plac gry ma najczęściej wymiary 70 cm na 105 cm. Piłkę kontroluje się za pomocą tak zwanych grilli, do których przymocowane są figurki zawodników (najczęściej w różnych kolorach dla różnych drużyn), które można ciągnąć bądź pchać lub obracać, co powoduje odpowiednio: przyciągnięcie figurek z danego gilla do siebie (na prawą stronę pola gry), odepchnięcie figurek (na lewą stronę gry) i kopanie figurkami. Gra wykorzystuje zasadę zachowania pędu i kąta odbicia.

Celem gry jest strzelenie przeciwnikowi jak największej liczby goli przy stracie jak najmniejszej ich liczby. Najpopularniejszy system ustawienia figurek to 1-2-5-3. Ustawienie to dzieli boisko na trzy części: strefa obrony, strefa pomocy i strefa ataku. Strefa pomocy jest bardzo ważna. To właśnie w niej jest rozpoczynana gra (wrzucana piłeczka). Jest ona również najbardziej zagęszczoną strefą (każda strona ma w niej 5 piłkarzyków). Przejście tej strefy oznacza przejście z obrony do ataku lub odwrotnie.

W strefie obrony trzeba zablokować strzał przeciwnika i wykopać piłkę do strefy ataku lub bezpośrednio oddać strzał na bramkę przeciwnika. W strefie ataku trzeba strzelić bramkę, a po ewentualnej stracie piłki starać się uniemożliwić przeciwnikowi wyjście z tej strefy.

Historia

Uważa się, że pierwszy stół piłkarzykowy (w Europie) został wynaleziony przez Francuza Luciena Rosengarta (1881-1976). W oparciu o ten pomysł szwajcarska firma „Kicker” z siedzibą w Genewie stworzyła swój model stolika do gry w piłkarzyki. Stoły te stały się tak popularne w Szwajcarii, Niemczech i Belgii, że słowo „Kicker” stało się synonimem futbolu stołowego. Pierwszy patent na stół piłkarzykowy przypisuje się Alejandro Finisterre (1919-2007) w 1937.

W 2002 powstała ITSF (International Table Soccer Federation – Międzynarodowa Federacja Futbolu Stołowego). Organizacja ta ma na celu: promowanie futbolu stołowego jako dyscypliny sportowej, regulowanie zasad współzawodnictwa sportowego (przepisy oraz zasady zawodów) oraz staranie o wpisanie futbolu stołowego na listę MKOL.

W 2009 powstał Polski Związek Futbolu Stołowego. Jako związek stowarzyszeń, PZFS zajmuje się rozwojem i popularyzacją piłkarzyków jako sportu w Polsce oraz stara się o wpisanie piłki stołowej na listę sportów Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Źródło: Wikipedia, www.pl.wikipedia.org/wiki/Piłkarzyki [dostęp 21.03.2013]

Przesiadka


Najmocniej Pana przepraszam, ale teraz będę ewoluował – powiedział jeden dinozaur do drugiego.
Szanowni, blog Techno, łańcuch, spodnie szersze – to nie dla mnie, czytam wiersze, zmienia formułę. 
Słówka niesforne, zapomniane, a ciekawe – to od dziś nasza domena! A wszystko w sosie humorystyczno – rymowankowo – zgadywankowym. 
Ciekawi? Zatem zarządzamy chwilę na przesiadkę. Pełne zanurzenie jeszcze tego wieczora! Zapraszamy!

sobota, 9 marca 2013

Prolog. Poezja umiera wraz z odbiorem Świadectwa Dojrzałości

 

Przyśnił Ci się dziwny sen. Znów (o losie) zdajesz ustną maturę z języka polskiego. Stoisz przed komisją egzaminacyjną, nie potrafiąc wskazać autora słów „O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny”. Budzisz się przerażony/a. Po kilku chwilach, łapiąc już oddech, uspokajasz rozdygotane ciało. Wówczas zdajesz sobie sprawę, że czasy prześladowań, stojących pytaniem „co autor miał na myśli?”, minęły bezpowrotnie. Nie musisz kodować już jego słów w pamięci, a problematykę zdefiniowania świerzopu, pozostawiasz onomastykom. Czujesz się bezpiecznie.
I tu leży poezja, zagrzewająca swego czasu, Twojego dziada i pradziada. Zawdzięczasz jej wolność (nie, Lech Wałęsa nie przeskoczył murów stoczni, tworząc sobie podest z tomików Leśmiana i Tuwima – wiadomo Żydów). Twój ojciec słuchał Kaczmarskiego, powielając kopie wierszy Stachury.
 Na hasło „poezja”, poziome kody kreskowe Twojego czoła, zdają się układać w napis: „CO, KURWA?!”. Wiersz mieni Ci się domeną chuderlawych licealistów, potęgujących swój weltschmerz hipsterów (pewnie i pedałów), starych panien, z kotem w komplecie, koniecznie polonistek.

Witam w azylu dla twórczości „co–kurwa–pędnej”. Będę Twoim przewodnikiem we voyage'u przez dzieła osobowości niebanalnych, minionego wieku + ostatniej dekady. Niech poezja da Wam po buzi!
Poniżej krótka instrukcja obsługi i zarazem regulamin członkostwa:



Fragment filmu Toma Schulmana - Stowarzyszenie Umarłych Poetów (1989).